Włoszczowska: czułam na plecach oddech Ani
sobota, 16 maja 2009 - 23:49
Łukasz Widuliński (sport.onet.pl) rozmawiał w Bielawie z Mają Włoszczowską i Anną Szafraniec:
- Było ciężko, bo każdy wyścig jest ciężki - powiedziała na mecie w Bielawie uśmiechnięta Maja Włoszczowska, zwyciężczyni drugich z rzędu zawodów zaliczanych do cyklu Lang Team Grand Prix MTB.
- Ania w końcówce wyraźnie na mnie naciskała, czułam jej oddech na plecach i tak naprawdę do końca musiałam trzymać mocne tempo. Pomimo, iż wyścig był krótki, to jak na dziś dla mnie był wystarczająco długi - oceniła Włoszczowska.
Rozczarowania nie ukrywała druga na mecie w Bielawie Anna Szafraniec, która już przed wyścigiem na swoim blogu (szafraniec.blog.onet.pl) zapowiadała, że będą to dla niej trudne zawody.
- Nie było źle, ale potwierdziło się, że ja tej trasy bardzo nie lubię, choć dla kibiców jest ona atrakcyjna. Zdecydowanie wolę typowo górskie trasy - z technicznymi zjazdami i technicznymi podjazdami, no a tu w Bielawie jest zupełnie inaczej. Tym niemniej dziś przegrałam tylko z wicemistrzynią olimpijską, zatem - jest bardzo dobrze.
Z Bielawy - Łukasz Widuliński, Sport.Onet.pl
fot. MW/Onet.pl