Do Pekinu przez Bank BPH
poniedziałek, 28 kwietnia 2008 - 18:53
W poniedziałek w sali reprenetacyjnej PAP w Warszawie odbyła się konferencja prasowa cyklu Bank BPH GP MTB. Z dziennikarzami rozmawiali prezes Banku BPH, Józef Wancer oraz dyrektor cyklu Czesław Lang. Prezes Wancer osobiście promował jeżdżenie na rowerach górskich prezentując film z własnymi wyczynami. Brawo! I dla czołówki polskich kolarzy górskich droga do Pekinu prowadzi przez organizowany od 13 lat przez Czesława Langa cykl wyścigów, który w tym sezonie odbywać się będzie pod nazwą Bank BPH Grand Prix MTB. Podczas ostatniej z imprez GP, 16 sierpnia w Jeleniej Górze, odbędzie się uroczyste pożegnanie olimpijczyków.
Grand Prix to nie tylko okazja do przetestowania formy potencjalnych olimpijczyków i dokonania ostatecznej selekcji reprezentacji. Właśnie w zawodach tego cyklu rozpoczynali kariery sportowe wszyscy czołowi polscy specjaliści w kolarstwie górskim - z trzykrotnym uczestnikiem igrzysk Markiem Galińskim i wielokrotnymi medalistkami MŚ i ME - Mają Włoszczowską i Anną Szafraniec.
Tegoroczny cykl składać się będzie z czterech imprez. Grand Prix rozpoczną 4 maja zawody w Szczawnie Zdroju, kolejne wyścigi odbędą się w Bielawie (17 maja), Nałęczowie (30 maja) i Jeleniej Górze (16 sierpnia). Wyścigi GP rozgrywane są w wielu kategoriach wieku - od młodzików po zawodniczki i zawodników elity, a w każdej z imprez startuje około 300 uczestników.
Pomysłodawca i organizator cyklu Grand Prix Czesław Lang z każdym rokiem utwierdza się w przekonaniu, że podjęta przed 13 laty inicjatywa doskonale się sprawdziła i przynosi efekty - nie tylko w aspekcie czysto sportowym.
'Kolarstwo górskie jest bardzo popularne na świecie i w Polsce, w tym czasie MTB stało się dyscypliną olimpijską, nasi +górale+ startowali w Atlancie, Sydney, Atenach, a teraz przygotowują się do startu w Pekinie. Nazwiska Mai Włoszczowskiej, Ani Szafraniec i Marka Galińskiego są znane wszystkim kibicom sportu w Polsce, a przecież ich sława rosła razem z Grand Prix. Na tych zawodach uczyli się kolarskiego abecadła, tu zdobywali pierwsze szlify i odnosili pierwsze sukcesy, a teraz są gwiazdami, od których mogą się uczyć inni' - przypomina Lang.
Wicemistrz olimpijski z Moskwy podkreśla jednocześnie, że to tylko jedna strona medalu. Druga - to popularyzacja kolarstwa jako sportu powszechnie dostępnego, rodzinnego, dającego możliwość kontaktu z naturą. Zawody Grand Prix to jednocześnie pierwsza przygoda z wielkim sportem dla najmłodszych zawodników.
'Kolarstwo górskie spełnia najbardziej masowy charakter kolarstwa - mówi Czesław Lang. - W szkołach, w Uczniowskich Klubach, najwięcej młodzieży uprawia właśnie MTB. Celem moich działań jest także troska o rozwój polskiego kolarstwa, dlatego w Grand Prix jest tak wiele kategorii wiekowych. Pragnę, by młodzi zawodnicy poczuli prawdziwą atmosferę zawodów - ścigali się na profesjonalnych trasach, w bezpiecznych warunkach, w pięknej scenografii, na tej samej trasie co Włoszczowska czy Galiński'.
Organizatorzy starają się tak dobierać trasy poszczególnych wyścigów, aby spełniały kryteria międzynarodowej rywalizacji czołowych kolarzy walczących o zwycięstwo w całym cyklu a jednocześnie były dostępne dla młodszych i mniej doświadczonych uczestników. Doborem i przygotowaniem tras zajmuje się dwukrotny kolarski mistrz świata Lech Piasecki.
Oto jak Piasecki charakteryzuje poszczególne zawody tegorocznego cyklu:
Szczawno Zdrój (4 maja): Trasa w dużej części przebiega przez Park Zdrojowy i jest wytyczona w terenie, na którym z jednego miejsca można kilkakrotnie widzieć kolarzy rywalizujących na trudnych technicznie odcinkach. Runda bardzo ciężka, interwałowa. Z dużą liczbą stromych podjazdów i zjazdów. Lekki odpoczynek na odcinku przebiegającym przez deptak, gdzie usytuowana jest linia mety.
Bielawa (17 maja): Trasa usytuowana na Łysej Górze koło Bielawy. Runda przebiega w terenie odkrytym, o długości 2800 m, składa się z dwóch długich podjazdów i dwóch zjazdów. Podłoże twarde; trawa i polne drogi. W czasie opadów deszczu zawodnicy nie powinni mieć problemu z pokonaniem trasy na rowerze. Z centralnego punktu można obserwować cały wyścig.
Nałęczów (31 maja): Podłoże trawiaste, drogi polne i leśne, zjazd przed meta po płytach betonowych. Trasa w dużej części przebiega w terenie zalesionym. Trasa trudna, interwałowa, z dużą liczbą stromych podjazdów i zjazdów. Profil bardzo wymagający. Lekki odpoczynek na odcinku trasy przebiegającym przez polanę, gdzie usytuowana jest linia mety.
Jelenia Góra (16 sierpnia): Trasa usytuowana na Górze Szybowcowej koło Jeleniej Góry. Teren odkryty, runda długości 2800 m wytyczona na zboczu Góry Szybowcowej, okrążenie składa się z dwóch bardzo stromych zjazdów i wymagających podjazdów. Podłoże twarde; trawa i polne drogi. W czasie opadów deszczu zawodnicy będą mieli dodatkowe utrudnienia, w szczególności na końcówce stromego podjazdu.
Bank BPH Grand Prix MTB to impreza całodzienna. Pierwsze wyścigi w każdej z czterech miejscowości - rywalizacja młodzików - rozpoczynają się o 9.30, zakończenie wyścigu elity mężczyzn planowane jest na godz. 18.00.
Źródło PAP